Romantyczna wersja jesiennych butów, to zamszowe mokasyny albo delikatne baletki, w których spacerujemy po suchych chodnikach usianych kolorowymi liśćmi. Temperatura wynosi ponad 15 stopni, a słońce przyjemnie ogrzewa nam kark. I takich dni będzie dużo, taką jesień lubimy i taką sobie wizualizujemy. :))

Pomyślmy jednak chwilę o dniach, w których jest chlapa, plucha, liście na chodniku zamieniają się w błotnistą breję i ciężko “suchą stopą” przejść z samochodu na drugą stronę ulicy. Albo takich, kiedy idziemy z psem na spacer i najwygodniej będzie nam w płaskich, sportowych butach.

Dzisiejszy przegląd dotyczy tej drugiej wersji jesieni.

LINK

Zaczynamy klasycznie, od kaloszy.

Dalsza treść artykułu dostępna jest w subskrypcji STANDARD