Na kostium niekoniecznie trzeba zakładać klasyczną plażową tunikę albo sukienkę. Można podejść do tematu nieco bardziej kreatywnie i sięgnąć po koszulę pożyczoną od mężą/chłopaka albo rozpinaną sukienkę, która później może posłużyć jako płaszcz.

Dalsza treść artykułu dostępna jest w subskrypcji STANDARD